andisma rollingpol andisma rollingpol
79
BLOG

Hiszpania wczoraj i dziś-Wojna

andisma rollingpol andisma rollingpol Historia Obserwuj temat Obserwuj notkę 10

17 lipca 1936- 1 kwietnia 1939.
32 i pół miesiąca.
Niespełna 1000 dni.
Według różnych źrodeł ok. 500 000 zabitych, nie wliczając zmarłych z głodu, chorób i wycieńczenia.

Kiedy patrzy sie na suche dane, przychodzi człowiekowi do głowy pytanie: Po co im to bylo i czy musiało sie tak zakończyć?

Pisałem juz wcześniej, ze na początku 1936 roku Republika Hiszpańska była praktycznie w stanie rozkładu. Anarchia i bandytyzm szerzące się na prowincji, oraz kompletny bezwład organów państwa nie będącego w stanie przeprowadzic najprostszych zmian.
Trudno się zatem dziwić, ze w Armii będącej ostoja konserwatystów, juz od dłuższego czasu tworzył się ruch opozycyjny do rządów republikańskich. W lipcu 1936 postanowiono nie czekać już dłużej i wojskowi wzięli sprawy w swoje ręce.

Mohort w swoich wpisach pyta jak to się stało, ze moglo dojść do tak niepojętego okrucienstwa i niewytłumaczalnej nienawiści Ukrainców względem Polaków.
Tutaj też, do dziś trudno zrozumieć szalenstwo wywołane przez wojnę. Bezprzykładne mordy na osobach duchownych każdego stanu i wszystkich podejrzanych o sprzyjanie mi. A z drugiej strony, masowe zabójstwa podejrzanych o lewicowe sympatie.
Nie porównuję, broń Boże, jednej tragedii do drugiej. Zauważyć tylko chciałem, ze czasami Zło bierze w posiadanie kawałek świata, a my pozniej próbujemy szukać rzeczowych wyjasnień. A istnieją takowe?

Czy należy całą wina obarczać rebeliantów?
Byli jednak tymi, ktorzy wystąpili przeciwko legalnej wladzy. Jaka by nie byla, ale byla legalna. Z drugiej strony w ówczesnych czasach przejęcie władzy siłą, nie było czyms nadzwyczajnym. Może nie konczyło się tak koszmarnymi rezultatami (za wyjątkiem Rosji), ale takie rzeczy raczej trudno jest przewidzieć.

W moim odczuciu rewolta mogla się powieść i miec duzo łagodniejsze skutki, gdyby:

1.Wybuchła wcześniej, kiedy kraj nie pogrążyl się jeszcze w takim rozprzęzeniu.
2.Gdyby nie Stalin i komuniści, ktorzy liczyli na otwarcie “drugiego frontu” w Europie. A zwycięstwo w Hiszpanii miałoby wielkie znaczenie propagandowe, a strategicznie postawiłoby kraje europejskie w bardzo trudnej sytuacji.
Dlatego też wydaje mi się, ze zawarcie wczesniejszego kompromisu między walczącymi stronami było niemożliwe. Gdy popatrzymy z jakimi skrajnościami mamy do czynienia z jednej i drugiej strony konfliktu, to czasami az dziwne wydaje się byc, ze nie trwał on o wiele dlużej.

Trudno pisac na takie tematy, bo spogladając z dzisiejszego punktu widzenia nietrudno przyznać rację rebeliantom. Dzisiaj widać, ze byli to ludzie którzy nie kierowali się jakimiś partykularnymi interesami, ani nie mieli zamiaru swojej Ojczyzny oddawac nikomu w pacht. Wręcz przeciwnie. Przesłanki byly jasne: skonczyć z anarchią i zrestytuować kraj, który znow miał stać się silny i liczący na arenie międzynarodowej.
Z drugiej strony…. Wystąpiono przeciwko legalnej wladzy. Słabej bo słabej, ale jednak legalnej. Koszty jakie poniosla i ponosila przez następne lata Hiszpania, są nie do oszacowania. Gdyby…
No wlasnie, historia to taka fajna nauka, ktora nie uznaje slowa “gdyby”.

Nowości od blogera

Komentarze

Inne tematy w dziale Kultura